Jednym z najważniejszych tytułów, jeżeli chodzi polski esport, od lat jest League of Legends. Popularny LoL będzie też areną zmagań polskich uczniów szkół ponadpodstawowych. Coraz bliżej bowiem otwarte eliminacje do Predator Games 2025! Czas zakasać rękawy, użyć trochę Hextechu i spróbować swoich sił. Do zamkniętych eliminacji, a potem do fazy grupowej awansują jedynie najlepsi!

Od otwartych eliminacji aż na lana!

Datą startową jest tutaj 15 grudnia, bo to wtedy oficjalnie ruszą otwarte eliminacje turnieju League of Legends. Przez kolejne cztery dni szkoły ponadpodstawowe, a dokładniej ich uczniowie będą rywalizować w ramach swoich województw w drabince pojedynczej eliminacji z systemem Best of 1. Koniec końców powody do radości będzie mieć tylko najlepsza czwórka z każdego z województw.

I to rzeczone wojewódzkie top 4 19 grudnia wejdzie na Summoner’s Rift raz jeszcze. Tym razem w ramach zamkniętych eliminacji. Tutaj stawka będzie już większa i chociaż BO1 zostaje, to tym razem już przy użyciu drabinki podwójnej eliminacji. Finałowa szesnastka (po jednym zespole na województwo) zagra w fazie grupowej.

Tę zaplanowano na 16 lutego. Tam wrócą BO1 oraz pojawi się system GSL, czyli swoista drabinka podwójnej eliminacji. Z każdego zbioru wyłonione zostaną dwa najlepsze składy LoL-a, które 17-19 lutego walczyć będą ze sobą w fazie pucharowej z drabinką pojedynczej eliminacji BO3. Tym sposobem poznamy dwójkę, która zagra w wielkim finale na lanie!

LoL, czyli coś dla refleksu i dla umysłu

Jeżeli nie wiecie, czym jest League of Legends, spieszymy z wytłumaczeniem. Sama gra jest przedstawicielem gatunku MOBA, który jest rozwinięciem strategii czasu rzeczywistego. Innym przedstawicielem tejże rodziny jest np. Dota 2. Ale pozostańmy przy LoL-u, który jest WZGLĘDNIE easy to learn i OGROMNIE hard to masters. Ważne są bowiem zarówno refleks, jak i logiczne myślenie oraz planowanie, często ze znaczącym wyprzedzeniem.

Same podstawy rozgrywki są jednak proste. Mamy mapę nazwaną Summoner’s Rift, na której spotkają się dwa zespoły – każdy liczący po pięciu graczy. I każdy z tej piątki ma swoje obowiązki i zadania:

• toplaner – strzeże górnej alei na mapie i jest swego rodzaju tankiem
• jungler – porusza się po tzw. dżungli, gdzie eliminuje potwory, a także pomaga na innych liniach
• midlaner – strzeże środkowej alei na mapie i odpowiada za zadawanie największych obrażeń
• botlaner – strzeże dolnej alei na mapie i jest szczególnie istotny w późniejszej fazie meczu
• support – wspomaga botlanera na dolnej alei oraz ogólnie ochrania sojuszników

Sama mapa nie jest oczywiście pusta. Znajdują się na niej różne konstrukcje, np. wieże, które bronią poszczególnych linii przed napaścią. Obecne są tam też leża różnych bestii, w tym nawet smoków, których pokonanie daje naszej drużynie ogromnie ważne bonusy. Dodatkowo w trakcie całego meczu po liniach poruszają się miniony. Nie zadają one dużych obrażeń, ale pozwalają “farmić” złoto, za które możemy potem wyposażać w bazie nasze postacie w przedmioty.

A właśnie, postacie. Tych jest prawdziwe zatrzęsienie, ponad 170! Każdy ma inne umiejętności, nadaje się do różnych zadań i w odmienny sposób komponuje się z innymi czempionami. Rzeczoną postać wybieramy jeszcze przed meczem, dobrze jest zatem dokonywać świadomego wyboru. Jeżeli polegniemy na polu bitwy, nasz udział w spotkaniu się nie kończy. Zamiast tego musimy odczekać chwilę na respawn w bazie, po czym wracam do akcji. Do bazy możemy zresztą wrócić w każdej chwili, by np. się uleczyć albo dokupić nowy item.

Cel? Każda drużyna dąży do tego samego, czyli dotrzeć do centralnego punktu bazy rywala, tzw. Nexusa i go unicestwić. I dopiero wtedy kończy się gra. W teorii więc mecze mogą trwać bez końca, w praktyce jednak najczęściej zwycięzcę poznajemy po 30-60 minutach. I wtedy pozostaje napisać tylko GG!

W pojedynkę nie pokozaczysz

Jeżeli to nie wybrzmiało, to warto zwrócić tutaj uwagę, że LoL jest grą mocno opierającą się na współpracy. Trudno tutaj wygrać mecz w pojedynkę, bo nawet jeżeli my będziemy grać świetnie, ale nasi koledzy na innych liniach nie będą dawali rady, przegramy. Kluczem jest zatem współpraca, komunikacja i pomagania sobie wzajemnie.

Oraz szybkie palce, bo najlepsi gracze League of Legends na świecie w ułamku sekundy podejmują decyzje co do akcji, którą chcą podjąć. A potem to robią. Zaś nam opada szczęka, gdy z pozoru niemożliwy do trafienia strzał dochodzi celu.

Bo LoL to nie tylko cosplaye, które widujemy na każdym gamingowym evencie. To strategiczna produkcja wymagająca myślenia oraz błyskawicznego przekuwania rzeczonych myśli w działanie. Planowania i określania potencjalnych ruchów rywala z wyprzedzeniem niczym w szachach.

Jesteś gotowy, by też zameldować się w świecie Runeterry i pokazać innym, gdzie feederzy zimują? Dołącz do rywalizacji w Predator Games i pokaż, na co Cię stać!